paź 17 2002

a jednak!


Komentarze: 0

napisalam calkiem niedawno, ze chetnie podnoszę reke na ogólnie przyjęte wartości. i kiedy przeczytałam komentarz [?] do poprzedniej mojej uwagi, zastalam tam podpis Jezus Chrystus. i troche mnie to zniesmaczylo. uswiadomilam sobie ze podnoszenie reki, jak niefortunnie to wyrazilam!, nie oznacza deptania idealow innych ludzi. i ucieszylam sie, bo zdalam sobie sprawe, ze sa wartosci dla mnie tak wielkie, ze mimo iz niejednoktrotnie zdobylam sie na ich jawna krytke, polemike to nigdy nie odwazylabym sie na ujecie im odrobiny sacrum. bo to tylko mnie by o smiesznosc przyprawilo... nie mam wartosci niezaprzeczalnych. tak jak nie ma przekonan niegodnych szacunku. 

rapunzel : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz