paź 18 2002

nie wazne jak przezyjesz


Komentarze: 4

swoje zycie. wazne jak o nim opowiadasz. oto jakiej glebokiej mysli [wyrwanej z rownie glembokiego filma] zadedykowalam swoja dzisiejsza lepka i mozolna podroz przegrzanym tramwajem mimo urokow gwaru stadionowego, brudu naszybnego, tloku niemilosiernego i smutnej porannej rutyny miejskiej. zajebiscie gleboka ta mysl. zaiste.

rapunzel : :
.
18 października 2002, 17:20
mysle ze caly urok takich banalow polega na tym, ze one maja sens. ale mowienie o nim nie ma sensu.
18 października 2002, 17:14
wazniak moze i po czesci ma racje - ale mimo to wydaje mi sie ze lekko przesadza...
18 października 2002, 17:13
mam mieszane uczucia wobec tej "glembokiej mysli" (nie drwie) - ale to za duzy temat na komentarz...
ważniak
18 października 2002, 17:12
jak studnia oligoceńska

Dodaj komentarz