Komentarze: 1
swoja jedyna szara zostawilam w domu!. caly dzien przejebany!
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
30 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 | 06 |
07 | 08 | 09 | 10 | 11 | 12 | 13 |
14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 |
21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 |
28 | 29 | 30 | 31 | 01 | 02 | 03 |
swoja jedyna szara zostawilam w domu!. caly dzien przejebany!
jest tak ze dopóki sie marzy nie jest sie starym. ja oczywiscie marze za duzo. ale to dlatego, ze jak to powiedzial muj szef i mial niewatpliwie racje - mlodosc to wada przemijajaca z wiekiem. za duzo marze. a teraz najberdziej chcialabym... chcialabym byc tak bogata, zebym mogla byc ekscentrykiem jakiego swiat nie widzial. a mam na to ogromny potencjal. chcialabym miec stajnie pieknych koni na 30 pietrze palacu kultury. wogole gdybym mogla chcialabym w tym palacu zamieszkac. chcialabym byc kosmitka. to by mi pomoglo - wrocilabym do domu. chcialabym byc ...nie wiem jaka - ale tak, zebym mogla sie zakochiwac, jak moja kolezanka - trzy razy dziennie. chcialabym byc czarownica - czarowanie musi byc doskonala zabawa. albo moze swoim psem bym chciala byc. spalabym przez caly dzien a jedynym moim obowiazkiem byloby mnie kochac. nigdy nie chcialabym tylko umiec czytac w myslach innych ludzi. boje sie tego - jak bardzo by mnie zawiedli. skoro teraz, kiedy wiem tylko o tym co sie uzewnetrznia, jestem przerazona ogromem ich glupoty.
to smutne, ze majac lat dwadziesciakilka budze sie i wcale mi sie nie chce. moze swoimi ambicjami i realizacjami zabilam w sobie beztroske. ale juz nie potrafie odlozyc na dno porfela nowiutkiego banknotu. juz jest mi to obojetne.