Komentarze: 10
kiedys wydarzyla sie taka sytuacja ze sprowokowalam faceta. tak na prawde zupelnie swiadomie go sprowokowalam. obydwoje nie mielismy zadnych watpliwosci do czego zmierzamy. a ja nadal prowokowalam. i kiedy jemu stanal mnie nagle zwatpienie ogarnelo. chcialabym powiedziec strach. bo tak bym powiedziala o kims trzecim. ale ja sie balam tego, ze nie warto. ze nie bedzie to godne wspominania. przerazila mnie jego niezrecznosc. a takie opowiadal historie... kazalam mu wyjsc.poszedl. ilekroc go potem widzialam mialam dziwne uczucie. nie czulam sie swobodnie. mamy podobne chcraktery. i kazde z nas sobie na swoj sposob wszystko tlumaczy. .potem go nie widzialam dlugo. 3 miesiace. wczoraj sie spotkalismy. on sie nic nie zmienil. nadal ma ochote na seks. ja sie zmienilam bardzo. w ogole mnie juz nie kreci. nie mam ochoty na seks. z nim.